Wygrana z mBankiem – sąd oddalił powództwo mBanku S.A. na kwotę niemal 160 tys. zł!

Rate this post

Nasz klient zawarł z mBankiem S.A. umowę o kredyt, jednak z uwagi na nieprzewidziane sytuację życiowe pojawiły się problemy z jego spłatą, co doprowadziło do skierowania sprawy na drogę postępowania sądowego przez bank. Bank pozwem wytoczonym przed Sądem Okręgowy w Warszawie domagał się od naszej klientki zapłaty niemalże 160 tys. zł. Nasi prawnicy dokonując analizy dostarczonych przez klienta dokumentów dopatrzyli się w postępowaniu banku szeregu nadużyć.

Jakie zarzuty podniesiono w sprawie?

Kwota wymagalnego roszczenia zawarta w pozwie składała się z kapitału głównego, odsetek umownych oraz odsetek karnych. W odpowiedzi na pozew nasi prawnicy wnieśli o oddalenie powództwa w całości. Podniesiono także zarzut braku wykazania roszczenia co do wysokości, zarzut zawyżenia roszczenia o kwotę prowizji i składki ubezpieczeniowej, zarzut stosowania missellingu produktowego, zarzut bezpodstawnego naliczenia odsetek od kosztów kredytu, a także zarzut braku wymagalności roszczenia.

Jak skutecznie wykazać istnienie oraz wymagalność wierzytelności?

W sprawie powód przedstawił jedynie dokumenty oraz wydruki komputerowe, które zostały wygenerowane na potrzeby toczącego się postępowania. Warty jednak zaznaczenia jest fakt, że dokument prywatny z całą pewnością nie może służyć jako dowód w celu określenia rzeczywistego stanu rzeczy. W kwestii wykazania wymagalności roszczenia powód również nie dopełnił wszystkich obowiązków ciążących na nim tj. w żaden sposób nie wykazał, aby wypowiedzenie umowy poprzedził stosownym wezwaniem do zapłaty. Przez powoda przedłożone zostały również wyłącznie niepoświadczone kserokopie, które nie mogą być uważane za dokumenty w sprawie z uwagi na brak podpisu, który na tychże kopiach winien się znajdować. Można zatem uznać to za równoznaczne z brakiem wykazania wysokości roszczenia, gdyż występuje brak dokumentów, na których można by się opierać w stwierdzaniu rzeczywistego stanu sprawy oraz które miałyby istotne znaczenie w sprawie.

Niebagatelna wysokość opłat okołokredytowych w stosunku do kwoty udzielonego kredytu oraz misselling jako naruszenie zasad współżycia społecznego.

Nasza klientka była zobowiązana do pokrycia kosztów związanych z opłatami okołokredytowymi w niebagatelnej wysokości, na które składała się składka ubezpieczeniowa prowizja w łącznej wysokości ok. 33 tys. zł. Powód jednak żądając tak wysokich opłat niczym nie uzasadnił ich wyliczenia. Opłaty te, których wysokość z całą pewnością można nazwać nierynkową, należy więc uznać za niezgodne z zasadami współżycia społecznego, a w szczególności stojące w sprzeczności z zasadą uczciwości i rzetelności kupieckiej.

Wspomnieć należy również o nieuczciwej praktyce sprzedażowej, która nosi miano missellingu. Polega ona na nakłanianiu klienta do zakupu usługi finansowej, która nie jest mu potrzebna, bądź nie odpowiada potrzebom w sytuacji, w której się obecnie znajduje. W tej sytuacji nasz klientka przystąpiła do ubezpieczenia, którego warunki nawet nie były jej znane i nie potrzebowała wówczas ochrony ubezpieczeniowej. Warty zaznaczenia jest także fakt, że powód jest profesjonalistą, a zatem wymaga się od niego zachowania szczególnej staranności, a jego czynności nie powinny prowadzić do nadużyć, zatem obowiązek zapłaty kosztów powinien być określony w sposób niebudzący wątpliwości i na to nasi prawnicy zwrócili szczególną uwagę Sądu orzekającego w sprawie.

Co w sytuacji bezpodstawnego naliczenie odsetek od kosztów kredytu?

Naliczanie przez bank odsetek od kwoty prowizji oraz innych kosztów kredytu jest sprzeczne z obowiązującymi przepisami ustawy o kredycie konsumenckim oraz prawem unijnym. Zgodnie z prawem całkowita kwota kredytu to maksymalna kwota wszystkich środków pieniężnych nieobejmujących kredytowanych kosztów kredytu, które są udostępnianie konsumentowi na podstawie umowy o kredyt. Stopa oprocentowania kredytu zaś stanowi stopę oprocentowania wyrażoną jako stałe lub zmienne oprocentowanie stosowane do wypłacanej kwoty, z czego wynika, iż oprocentowanie jest należne tylko od wypłacanej kwoty. W niniejszej sprawie niezgodne z prawem działania banku doprowadziły do wyraźnego zwiększenia zobowiązania pozwanej, mianowicie sama wierzytelność odsetkowa wzrosła o prawie 10 tys. zł! Nasi prawnicy wskazali, że w istocie naliczanie odsetek od kosztów kredytu prowadzi do naliczenia przez bank dodatkowego wynagrodzenia, które nie jest wskazane wprost w umowie.

Wygrana z mBankiem!

Sąd Okręgowy w Warszawie wyrokiem wydanym w sprawie oddalił powództwo Banku oraz zasądził na rzecz naszego klienta zwrot kosztów procesu, tym samym nasza klientka nie musi oddawać prawie 160 tys. zł. Opisana sprawa jest potwierdzeniem na to, że nawet podmiot profesjonalny, który w swoich działaniach powinien wykazywać się szczególną starannością niekiedy dopuszcza się naruszeń sprzecznych nie tylko z prawem, ale także z zasadami współżycia społecznego, a nasi prawnicy zdołali wykazać to prze Sądem doprowadzając do wydania wyroku korzystnego dla naszego klienta.

Studentka IV roku prawa na Uniwersytecie Mikołaja Kopernika w Toruniu. Pracuje w dziale ochrony klienta rynku finansowego w sporach sądowych i upadłości konsumenckiej. Swoje zainteresowania koncentruje wokół prawa zobowiązań oraz prawa pracy.

Dodaj komentarz

Your email address will not be published.

UZNANIE DŁUGU – co to, w jaki sposób można uznać dług, czego nie robić?
Poprzedni wpis

Uznanie długu – co to jest, w jaki sposób można uznać dług, czego nie robić?

Jak zabezpieczyć majątek firmy przed upadłością?
Następny wpis

Kolejny sukces naszej kancelarii – sąd oddalił powództwo Banku Polskiej Kasy Opieki S.A.!

Ostatnie z Spór z Bankiem