Wśród przesłanek ogłoszenia tzw. upadłości konsumenckiej, a więc warunków, od których uzależniona jest możliwość wydania przez właściwy Sąd postanowienia w tym przedmiocie, ustawa z dnia 28 lutego 2003 r. Prawo upadłościowe (Dz.U.2016.2171 t.j. z dnia 2016.12.28) wymienia przede wszystkim stan niewypłacalności dłużnika, ujmowany jako stan niemożności wywiązania się przez niego z wymagalnych zobowiązań finansowych, zarówno tych prywatnoprawnych, jak i publicznoprawnych. Nie ma przy tym znaczenia rozmiar owej niewypłacalności; dla ogłoszenia upadłości konsumenckiej wystarczające jest również posiadanie przez dłużnika zaledwie jednego wierzyciela.
Na gruncie aktualnie obowiązujących przepisów w tym zakresie mamy do czynienia ze swoistym ułatwieniem dowodowym w postaci domniemania istnienia niewypłacalności w przypadku, gdy jego „opóźnienie w wykonaniu zobowiązań pieniężnych przekracza trzy miesiące.”, co wynika wprost z treści przepisu art. 11 ust. 1 a) w/w ustawy.
Kolejnym warunkiem, który musi zostać spełniony w celu ogłoszenia upadłości dłużnika nieprowadzącego działalności gospodarczej jest wykazanie, iż do utraty jego płynności finansowej doszło w niezawiniony przez niego sposób.
Powyższe oznacza, że skorzystanie z dobrodziejstwa tej instytucji możliwe będzie jedynie w przypadku, gdy dłużnik wykaże w toku tegoż postępowania, że do spowodowania zaistniałej sytuacji faktycznej i prawnej bądź zwiększenia jej rozmiarów doszło bez jego umyślnego działania lub zaniechania, jak również bez rażącego niedbalstwa z jego strony. Zwykle to właśnie ten element wniosku o ogłoszenie upadłości przysparza dłużnikom najwięcej problemów.
Pomijając w tym miejscu szczegółowe rozważania na temat wielości i różnorodności teorii oraz poglądów, zarówno przedstawicieli doktryny, jak i samej judykatury w zakresie pojęcia winy stwierdzić należy, że, co do zasady, przesłanka niezawinionego doprowadzenia do stanu niewypłacalności dłużnika winna zostać uznana za spełnioną w przypadku niemożności postanowienia dłużnikowi zarzutu podjęcia nieodpowiedniej decyzji w konkretnej sytuacji. Tytułem przykładu można chociażby wskazać na zawieranie przez dłużnika kolejnych umów kredytowych w sytuacji, w której nie jest on w stanie regulować swoich dotychczasowych zobowiązań finansowych. Taka bowiem okoliczność dowodzi rażącego niedbalstwa ze strony dłużnika, który powinien w konkretnej sytuacji kierować się logiką, zasadami doświadczenia życiowego, przewidując konsekwencje swego zachowania.
Pamiętać bowiem należy o tym, iż intencją ustawodawcy było objęcie procedurą oddłużeniową osób, które wskutek niezależnych od siebie okoliczności utraciły zdolność regulowania wymagalnych zobowiązań finansowych, powstrzymując się przy tym od pogłębiania stanu własnej niewypłacalności.